tag:blogger.com,1999:blog-35391249.post6919265076808767834..comments2023-09-27T11:31:35.374+02:00Comments on Notki Idyjotki: Skarga steranej małżonkiIdyjotkahttp://www.blogger.com/profile/10822401522078284645noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-35391249.post-82204197836049567742008-12-17T17:27:00.000+01:002008-12-17T17:27:00.000+01:00Mnie się zdarzyło doprowadzić gotujące się jajka d...Mnie się zdarzyło doprowadzić gotujące się jajka do wybuchu. I to dopiero przy trzecim, zorientowałam się, że to chyba coś u mnie w kuchni tak trzaska. Oczywiście zasiedzialam sie przy komputerze. Do wybuchu jajkom potrzeba około dwóch godzin, jakby kto chciał poeksperymentować.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-35391249.post-457808194777979022008-12-15T12:52:00.000+01:002008-12-15T12:52:00.000+01:00eeetammam podobniezazwyczaj igram z tym świadomiet...eeetam<BR/>mam podobnie<BR/>zazwyczaj igram z tym świadomie<BR/>tam się gotuję a tu muszę czekać przy kompie bo licznik na rapidzie tyka<BR/>zazwyczaj udaje mi sie pogodzicAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-35391249.post-12154122532200359312008-12-09T08:03:00.000+01:002008-12-09T08:03:00.000+01:00No proszę. Moje jajka - a raczej mieszkanie, bo ja...No proszę. Moje jajka - a raczej mieszkanie, bo jajka już i tak były do niczego - też uratowała współlokatorka. <BR/>Pozdrowienia dla Eli :]Idyjotkahttps://www.blogger.com/profile/10822401522078284645noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-35391249.post-78178102236796960192008-12-09T00:48:00.000+01:002008-12-09T00:48:00.000+01:00ja też to zrobiłam! spaliły się jajka zwyczajnie d...ja też to zrobiłam! spaliły się jajka zwyczajnie dlatego, że cała woda wyparowała. gorzej, że ja usnęłam i gdyby współlokatorka nie wróciła na czas to bym z Pawlikowską-Jasnorzewską razem śmiała się z tego w niebie ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-35391249.post-54557669842125226692008-12-08T13:31:00.000+01:002008-12-08T13:31:00.000+01:00Gotowane jajka też się da spalić, a jakże! Taka Pa...Gotowane jajka też się da spalić, a jakże! Taka Pawlikowska-Jasnorzewska na przykład potrafiła podobno tak długo i skutecznie gotować jajka, że wybuchały i przyklejały się na suficie :) Ida, masz w sobie duszę poetki ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-35391249.post-21426039280966425082008-12-05T22:31:00.000+01:002008-12-05T22:31:00.000+01:00Nie da się, jasne :PPrzecinka przed "gotując" też ...Nie da się, jasne :P<BR/>Przecinka przed "gotując" też się nie da wstawić, nie? :PIdyjotkahttps://www.blogger.com/profile/10822401522078284645noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-35391249.post-41762383930745586322008-12-05T22:27:00.000+01:002008-12-05T22:27:00.000+01:00Do tej pory myślałem (w końcu nie widziałem tych j...Do tej pory myślałem (w końcu nie widziałem tych jajek!) że one były sadzone. No bo takie się da spalić, a przecież jajek na twardo się nie da spalić gotując... No cóż.Piotruśhttps://www.blogger.com/profile/08575944444750702438noreply@blogger.com