Tribute to Barbarella

Tytuł to z lizusostwa. Barbarella dodała mnie do swojej linkowni i teraz będę sławna, piękna i bogata. Oraz szczupła to the end of life tak mi dopomóż Bóg.

Zawartość posta tak się ma do tytułu jak ja do sławnej i bogatej (tu uważny czytelnik widzi, co pominęłam i się domyśla się).

Bo poza tym to było tak:

NMSIE: Jesteś Strażniczką Domowego Ogniska.
Ja: Mmmmm...
NMSIE: A wiesz, co mówi Strażniczka Domowego Ogniska?
Ja: No co?
NMSIE: Ko, ko, ko, ko....

Tescowe proteusze

Od kilku tygodni przy każdej bytności w Silesia City Center oglądamy kotki. Kotki nazywają się z domu maine coon, z urodzenia są okropnie arystokratyczne, kosztują prawie całą moją pensję i wyglądają tak, że wcale by mi tej pensji nie było żal.

O tak wyglądają. Jak czysta niewinność:


















Albo jak czysta dupowatość, co też ma swój nieodparty urok:






















Na początku były cztery, potem trzy i tak dalej, jak w wierszyku o dziecięciu Afroamerykanach. Zawsze przy okazji zakupów przychodziłam polizać je trochę przez szybkę. Przed zakupami. Po zakupach...
I przychodzę sobie kiedyś, a tu zmiana inwentarza.

W domu zadaję NMSIE zagadkę, co teraz jest w boksie dla kotków.
- Hmm, kangurek.
- Nie.
- Jaszczurka.
- Nie.
- No to nie wiem.
- Kurki! Dwie Ozdobne Kurki!
- Kurki ozdobne to mogą być dwa. Niebieski i czerwony.

jellon

Taki jellon dziś do mnie zapukał. Klasyczny. Cytuję bez upiększeń.

22:31:59 (13026375)
Czesc

22:32:32 ida79
imię: brak, miasto: brak

znamy się?

22:33:06 (13026375)
Nie

22:33:43 ida79
I co? Teraz moja kolej na ożywienie konwersacji?

22:34:07 (13026375)
A bral to jest mi przytulanka

22:34:54 ida79
Na 6 słów zrozumiałam pięć, ale sensu nie łapię.

widocznie jestem niekumata

22:36:45 (13026375)
Nie jestes

22:37:11 ida79
uffff [nie_idzie_po_sole_trzeźwiące]

22:38:22 (13026375)
Co?

22:38:41 ida79
no, odetchnęłam z ulgą i nie zemdleję z rozczarowania

ergo: nie muszę się cucić

so-la-mi

22:39:23 (13026375)
Oco ci chodzi?

22:39:54 ida79
no sorry

włazisz do mnie

nie przedstawiasz się

nie mówisz
22:40:02 (13026375)
Ja cie ocuce sexem
22:40:07 ida79

aaaa, mówisz

fajnie

22:40:33 ida79
ale najpierw pisz "ocuce" przez "ę" na końcu, a potem wyjeżdżaj do mnie z seksem, rybeńko

22:40:38 (13026375)
Ok mam na imie krzysiek

22:40:46 ida79
fajosko

a ja Marcin

22:41:30 (13026375)
To spadaj geyu

Wola życia

Mówię do NMSIE:
- Słuchaj, ten twój kwiatek jest niesamowity! Prawie go nie było, a tu wypuścił sześć listków!
- No to co? Wiosna jest. Co roku wypuszcza listki.
- Ale ty go wcale nie podlewasz! I nie ma już ziemi, wszystko wyjałowione, rośnie w piachu!
- A ja tam nie wiem, ja się nie znam.







Dostałam ostatnio kwiatek. Śliczny. Poczytałam, jak go pielęgnować, odpowiednio podlewałam, stawiałam w półcieniu, bo tak niby lubi... Wytrzymał trzy tygodnie.

Marketing

Dzwonię do fryzjera:

- Dzień dobry, chciałam się umówić do pani Mai, jest jakiś wolny termin?

- Ale do pani Mai to dopiero w czerwcu.

- Ok, nie pali mi się.

- To co, zapisać farbowanie?

- Nie, dlaczego? Raczej strzyżenie. Ale i to nie jest pewne, bo w sierpniu mam ślub i może pani Maja nie będzie chciała ścinać, żeby potem dało się ułożyć jakąś fryzurę. Chcę się po prostu skonsultować.

- Dobrze, to zapiszę strzyżenie i farbowanie.