IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

10 paź 2006

Śpiewando

Pararara. Pararara.

Śpiewanie w chórze polega na tym, żeby:
a. Nauczyć się (z grubsza) melodii swojego głosu.
b. Śpiewać tak, żeby móc - z przerażeniem - skonstatować: "o Boże, teraz to na pewno mnie słychać!"
c. Nauczyć się mieć tę konstatację w dupie.



Dojrzewanie Idy do śpiewania w chórze przypomina glonojada na szybie oblepionego zielenicami* akwarium. Niby stagnacja, ale kiedyś może będzie tu czyściej.

*) Uprasza się akwarystów, botaników i podobnych zboczeńców o niesprostowywanie ewentualnych przekłamań. To jest, proszę państwa, porównanie, to jest poezja, to jest liryka, to jest irracjonalne i metafizyczne, pocałujcie mnie w organizm.

Brak komentarzy: