Nastroje globalne
NMSIE siedział jakiś smutny. Niby nie bardzo, ale dało się wyczuć, że coś nie tak.
- Martwisz się czymś?
- Iii...
Kurczę, może martwi się tym ślubem. Może ma jakieś wątpliwości, czy co... To już tak niedaleko...
- Ale na pewno wszystko w porządku?
- Mhm.
- Bo wydajesz się taki przygnębiony. Co cię męczy?
- Ee, to tylko tak. Ogólnie.
- Ale co?
- No... smuci mnie nieobiektywność haseł w Wikipedii.
3 komentarze:
i chamstwo w salonie 24 :)
No przecież pamiętam!
Chamstwo w salonie 24 zamazałoby mi wyraz artystyczny.
(Odp. oczekiwana: "Tak. Uznałbym to")
Uznałbym to.
Prześlij komentarz