IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

15 mar 2011

Robotny mąż

Niedziela. Położyliśmy dziecko o 19, bo nie miało drzemki i padało na ryjek.
Rozsnuwam przed NMSIE wizje wykorzystania wieczoru:
- Nie chce mi się siedzieć przed kompem, zróbmy coś sensownego. Jakiś film moglibyśmy obejrzeć.
- Kiedy myślę o robieniu czegoś sensownego, nasuwa mi się tylko jedna myśl: rodzeństwo dla Lilki.

2 komentarze:

Matka Polki pisze...

:-)

Idyjotka pisze...

Miesiąc później byłam już w ciąży. Fachura.