Krytyka konstruktywna...
Z wywalonym jęzorem sklejam fikuśną gwiazdkę do bożonarodzeniowej dekoracji.
NMSIE przygląda się uważnie.
- Już wiem, kto będzie pomagał dzieciom w pracach ręcznych.
- Taa? A jak będą miały do zrobienia karmnik?
- Chciałabyś mieszkać w karmniku, który ja zbuduję?!
- Karmnik nie jest od mieszkania, tylko od jedzenia.
- No racja. Chciałabyś jeść w karmniku, który ja zbuduję?
- Hmm. Może chociaż żarcie byłoby dobre...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz