IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

15 gru 2007

Odwieczna kwestia skarpetek.

Sprzątam z łóżka przed pościeleniem.

- Te majtki są czyste?
- Tak.

Chowam na miejsce.

- A, to skarpetki pewnie też... - biorę garść skarpetek i usiłuję wepchać je do pudła, w którym zimują z co najmniej setką koleżanek od dawna nie potrafiących znaleźć swojej drugiej połowy.

- Nie! Te skarpetki są brudne!

Groźna mina numer cztery i pół.

- To DLACZEGO tu leżą, a?!
- Ściągnąłem je z fotela.*
- Na łóżko? Czemu nie od razu do brudów.
- No, na tym łóżku to one są tylko przejściowo.

.


Pokój - 2 x 2,5 metra. Od fotela do łóżka - 60 cm. Od łóżka do łazienki - 1,5 m. Bez komentarza.



.

.

* Fotel. Teoretycznie miejsce do siedzenia. Praktycznie - przechowalnia spodni, koszul, swetrów, pasków, a nade wszystko - brudnych skarpetek.

Brak komentarzy: