IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

26 gru 2007

Miara poświęcenia

Znów w temacie.

.
NMSIE stwierdził, że utył. Tłumaczę mu, że wcale nie ma wystającego brzucha, tylko nareszcie jakaś jego część ciała przestała być przeraźliwie chuda. I żeby się nie przejmował, bo ma najpiękniejszy brzuch na świecie.

Przed świętami przytargał do domu wielką paczkę ze słodyczami - pokłosie spotkania opłatkowego made by szefostwo.
- O, marcepan! - mówię - i czekoladki! I delicje! O! A tu coś specjalnie z myślą o tobie wetknęli! - patrz, snickers! (dotychczas NMSIE z lubością i zapamiętaniem stosował dietę snickersową, ze wskazaniem na pory wieczorne. Nie szkodziło mu. Świnia).

- Rzuciłem snickersy - odpowiedział ponuro.

Brak komentarzy: