Zestaw "Mała obsesja"
- A bo ja się szybko różnymi rzeczami nudzę...
- Ty?! Ty się nudzisz?! Ty się w ogóle nie nudzisz, to jest straszne, jak się do czegoś przyczepisz, to się nie umiesz oderwać, kupię ci kiedyś zestaw "mała obsesja"!
- A co niby miałoby wchodzić w skład takiego zestawu? - okazał zainteresowanie (wiedziałam, wiedziałam!) NMSIE.
Wlazłam na allegro i zaczęłam szukać takich potwornych labiryntów, którymi trzeba manipulować tak, żeby jakaś cholerna metalowa kuleczka wleciała albo nie wleciała tam, gdzie ma wlecieć albo nie wlecieć. U mnie sama myśl o takim labiryncie powoduje gwałtowne wzrastanie chęci rzucania kruchymi przedmiotami.
Pokazuję mu te ustrojstwa.
- Ooo, to jest fajne. I to. Oooo. Taki mi możesz kupić.
- No ok. 38 zeta. Zaraz, ale dlaczego ja ci mam to kupować?! Sam sobie kup.
- Zwariowałaś?! To są rzeczy na prezent. Nie będę sobie jakiegoś labiryntu kupował. Kupić to ja sobie mogę dysk twardy!
- Ty?! Ty się nudzisz?! Ty się w ogóle nie nudzisz, to jest straszne, jak się do czegoś przyczepisz, to się nie umiesz oderwać, kupię ci kiedyś zestaw "mała obsesja"!
- A co niby miałoby wchodzić w skład takiego zestawu? - okazał zainteresowanie (wiedziałam, wiedziałam!) NMSIE.
Wlazłam na allegro i zaczęłam szukać takich potwornych labiryntów, którymi trzeba manipulować tak, żeby jakaś cholerna metalowa kuleczka wleciała albo nie wleciała tam, gdzie ma wlecieć albo nie wlecieć. U mnie sama myśl o takim labiryncie powoduje gwałtowne wzrastanie chęci rzucania kruchymi przedmiotami.
Pokazuję mu te ustrojstwa.
- Ooo, to jest fajne. I to. Oooo. Taki mi możesz kupić.
- No ok. 38 zeta. Zaraz, ale dlaczego ja ci mam to kupować?! Sam sobie kup.
- Zwariowałaś?! To są rzeczy na prezent. Nie będę sobie jakiegoś labiryntu kupował. Kupić to ja sobie mogę dysk twardy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz