Wyższa matematyka
Koryguję podręcznik do matematyki. Dla drugiej klasy podstawówki.
NMSIE wisi nade mną, patrzy na przykłady i czyta:
Trzy razy trzy - trzy.
Dwa razy pięć - pięć.
Cztery razy dwa - dwa.
- Co ty gadasz?!
- A nic. Wymyśliłem sobie działanie. A razy B równe B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz