IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

23 sty 2008

Sztuka udzielania odpowiedzi

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

To nie jest "sztuka udzielania odpowiedzi"! To jest "sztuka wymuszania udzielania jedynie słusznej odpowiedzi"! Bleeeee...

A ja się wysilę i zamiast zagłosować w tych kubańskich wyborach, to napiszę łapką (jak Pańkura pazurem ;)): mnie się nowa szata graficzna (szata?!!! toto kojarzy mi się raczej z wyśmoranym kombinezonem robociarskim!) NIE PODOBA! Jest taka... LISTOPADOWA :-/ A ja wolałam tamtą, jak łany zboża słoneczną - sierpniową :)

Niemniej pozdrawiam serdecznie :)

Idyjotka pisze...

Ano widzisz, moja droga, w tym sezonie stawiamy na finezję ;P

Sztuka wymuszania? Ależ skąd! Kto nie chce odpowiadać, nie musi! :]

A szata jest odpowiednia, czyli styczniowa. Z wiosną się zazieleni. Pewnie...

Idyjotka pisze...

Dobra, skapitulowałam i zmieniłam. I tak zostanie na dłużej, bo mi się spodobało.