IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

14 mar 2009

Marketing naukowy

Idziemy na pizzę. Po drodze mijamy kiosk, w którym NMSIE chce kupić "Traviatę".

NMSIE: Tylko czy wystarczy mi pieniędzy? Hmm, 6 zł drobnymi i jeszcze 20 - to mam 25.
- E?
- No co? Złotówka prowizji za wykonanie działania matematycznego.

I niech już będzie wreszcie ta wiosna...

Tym razem Tymianek w roli zaćpanego hipisa na nałęczowskiej łące. Dlaczego akurat nałęczowskiej? Don't ask! :>

A tak poza tym:

Ja: Popatrz, jakie piękne słoneczko!
NMSIE: Nigdzie dziś nie idę.
- Ale może to już wiosna! Chodźmy na spacer!
- Jasne. Nie wychodzę z tobą, bo to się zawsze wiąże z zakupami.
- Nieprawda.
- Prawda. Zakupy są drobnym druczkiem.