IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

2 mar 2009

Okazja

- Wiesz, oglądałam dziś w internecie automatyczne karmniki dla kotów. Takie z programatorem czasowym. Wyjeżdżamy gdzieś, ustawiamy, żeby się klapki otworzyły o odpowiednich godzinach. Koty mają dostęp do świeżego żarcia, nie przejadają się, można je zostawić na dłużej...
- No, no...
- I nawet można nagrać swój głos, który woła kota na jedzenie!
- Super, to co, kupujemy?
- Ale to kosztuje 205 zł.
- Hmm... Wiem. Kupimy im to w prezencie na dziesiąte urodziny.