Niedoceniony
Wracam z pracy do rozbarłożonego chorobą NMSIE. Jeśli ktoś nie rozumie terminu "spać histerycznie", powinien go wtedy zobaczyć.
Podchodzę do łóżka. NMSIE podnosi jedną ciężką powiekę i mówi:
- Przed chwilą wstawiłem obiad.
- O, super.
- Wiesz, strasznie mi się nie chciało wstawać...
- Mhm.
- Ale pomyślałem, że nastawię ten obiad, więc się zebrałem i wstałem, i...
- Za mało cię pochwaliłam, tak?
- No.
Podchodzę do łóżka. NMSIE podnosi jedną ciężką powiekę i mówi:
- Przed chwilą wstawiłem obiad.
- O, super.
- Wiesz, strasznie mi się nie chciało wstawać...
- Mhm.
- Ale pomyślałem, że nastawię ten obiad, więc się zebrałem i wstałem, i...
- Za mało cię pochwaliłam, tak?
- No.