IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

29 mar 2014

Amnezja

Wchodzę do kuchni. Widzę, że NMSIE zagotował wodę i zaparzył dwie herbaty.

- Dlaczego zrobiłeś sobie dwie herbaty? Jedna ci nie wystarczy?
- Nie, tobie zaparzyłem.
- Przecież ja nie piję czarnej. 
- Ale przecież kubek stał z torebką herbaty, nie zalaną. Patrzę, stoi, myślę, woda się gotuje, to ci zaleję.

Kubek z torebką przygotował sobie sam. Wodę też sam nalał i włączył czajnik. Mam się bać?

Sobotnio

Ranek. Budzimy się. Nie z własnej woli. Po mnie już skacze 14 kg Różyczki, a do pokoju właśnie wbiega Lila z wywierającym wrażenie tekstem "Hurra, dziś jest sobota, więc daj mi jeść i pić!"
- Która jest? - pyta NMSIE głosem człowieka zmęczonego, który wie, że już dziś nie pośpi.
Macam lewą ręką za telefonem, żeby sprawdzić.
- Siódma pięć.
- Ooo, pięknie!! - fakt, spodziewaliśmy się raczej okolic szóstej - Pięknie! A jutro zmiana czasu! Wyobraź sobie: pospać do ósmej!