Amnezja
Wchodzę do kuchni. Widzę, że NMSIE zagotował wodę i zaparzył dwie herbaty.
- Dlaczego zrobiłeś sobie dwie herbaty? Jedna ci nie wystarczy?
- Nie, tobie zaparzyłem.
- Przecież ja nie piję czarnej.
- Ale przecież kubek stał z torebką herbaty, nie zalaną. Patrzę, stoi, myślę, woda się gotuje, to ci zaleję.
Kubek z torebką przygotował sobie sam. Wodę też sam nalał i włączył czajnik. Mam się bać?