Taki njus sprzed jakiegoś czasu
Idziemy do lekarza.
Po wizycie NMSIE wychodzi lekko oczadziały, po czym skręca, omal nie wpadając na swój zaparkowany pod samą bramą samochód i zamierza iść do domu piechotą.
- Ej, przyjechaliśmy autem!
- Aha, aha... Jeden i cztery dziesiąte milimetra. No no, to nie w kij dmuchał!...
Po wizycie NMSIE wychodzi lekko oczadziały, po czym skręca, omal nie wpadając na swój zaparkowany pod samą bramą samochód i zamierza iść do domu piechotą.
- Ej, przyjechaliśmy autem!
- Aha, aha... Jeden i cztery dziesiąte milimetra. No no, to nie w kij dmuchał!...