Dzień Kobiet
Jestem jedyną kobietą w do niedawna całkowicie zmaskulinizowanej firmie. Zostałam dzisiaj oderwana od mojego przyjaciela monitora widokiem sześciu mężczyzn schowanych za pięknym bukietem róż i skradających się w moim kierunku.
Wzruszyłam się. Nie dlatego, że bym się po nich nie spodziewała, a dlatego, że w ogóle zapomniałam, że mogę dostać jakieś kwiatki.
Jeden z kolegów moje zachwyty zakończył mocnym akcentem:
To pierwszy raz tak robimy, bo od trzech lat nie mieliśmy kobiety.
Chyba zwolnię się dziś wcześniej do domu. Tak na wszelki wypadek.
Wzruszyłam się. Nie dlatego, że bym się po nich nie spodziewała, a dlatego, że w ogóle zapomniałam, że mogę dostać jakieś kwiatki.
Jeden z kolegów moje zachwyty zakończył mocnym akcentem:
To pierwszy raz tak robimy, bo od trzech lat nie mieliśmy kobiety.
Chyba zwolnię się dziś wcześniej do domu. Tak na wszelki wypadek.