www.nasza-klasa.pl rzondzi!
Na "Naszej klasie", jak w każdym miejscu, gdzie jest za dużo ludzi, zaczęły się rodzić różne idiotyzmy. Ja rozumiem pociąg do łączenia się po latach ludzi z jednej podstawówki. Ale pociąg do zrzeszenia wszystkich mieszkańców Grójca? Chęć umieszczenia w jednej grupie wszystkich ludzi o nazwisku Pcimski albo utworzenia klasy "Wszystkie Idy"?! Mam w dupie przytłaczającą większość Id, co publicznie oświadczam.
No ale oczywiście dostałam od nich zaproszenie.
Odpisałam:
Proponuję jeszcze założenie podgrup "Wszystkie Idy z pieprzykiem na lewym półdupku", "Idy lubiące dłubać w nosie" i "Idy pracujące w przemyśle ciężkim" :P
Ida (Wszystkie Idy):
"Nie powinna Pani się czepiać, niektórzy ludzie (np. JA) chcą po prostu zobaczyć ile jest osób o takim imieniu, nazwisku itd. także naprawdę takie głupie uwagi mogłaby Pani sobie darować.
Pozdrawiam,
Ida"
Napisałam tej kobicie, że z pewnością "Nasza klasa" jest znakomitym i wiarygodnym źródłem jej badań socjologiczno-statystycznych. I że z pewnością trzeba zakładać osobną grupę, żeby dowiedzieć się, ile Id jest na portalu. Życzyłam powodzenia w dalszych badaniach i - aby nie przekłamywać doniosłych wyników - zgodziłam się na zaoczne doliczenie mnie, kategorycznie odmawiając udziału w idiotyzmie.
Nieoczekiwanie pani Ida ciągnie wymianę wiadomości:
"Proponuję zakończyć tę jakże 'inteligentną' rozmowę, bo jest to zupełnie bez sensu...
Pozdrawiam,
Ida"
No i co? Czy ja, po bezsilnych próbach uświadomienia założycielce, że taka grupa jest głupsza od kąpielówek z futrzanym kołnierzem, po zderzeniach w wykwitami emocji i mądrości pani Idy identyfikującej się z Wszystkimi Idami Świata, muszę jeszcze czuć się odpowiedzialna za niedostatki czyjejś inteligencji?
No ale oczywiście dostałam od nich zaproszenie.
Odpisałam:
Proponuję jeszcze założenie podgrup "Wszystkie Idy z pieprzykiem na lewym półdupku", "Idy lubiące dłubać w nosie" i "Idy pracujące w przemyśle ciężkim" :P
Ida (Wszystkie Idy):
"Nie powinna Pani się czepiać, niektórzy ludzie (np. JA) chcą po prostu zobaczyć ile jest osób o takim imieniu, nazwisku itd. także naprawdę takie głupie uwagi mogłaby Pani sobie darować.
Pozdrawiam,
Ida"
Napisałam tej kobicie, że z pewnością "Nasza klasa" jest znakomitym i wiarygodnym źródłem jej badań socjologiczno-statystycznych. I że z pewnością trzeba zakładać osobną grupę, żeby dowiedzieć się, ile Id jest na portalu. Życzyłam powodzenia w dalszych badaniach i - aby nie przekłamywać doniosłych wyników - zgodziłam się na zaoczne doliczenie mnie, kategorycznie odmawiając udziału w idiotyzmie.
Nieoczekiwanie pani Ida ciągnie wymianę wiadomości:
"Proponuję zakończyć tę jakże 'inteligentną' rozmowę, bo jest to zupełnie bez sensu...
Pozdrawiam,
Ida"
No i co? Czy ja, po bezsilnych próbach uświadomienia założycielce, że taka grupa jest głupsza od kąpielówek z futrzanym kołnierzem, po zderzeniach w wykwitami emocji i mądrości pani Idy identyfikującej się z Wszystkimi Idami Świata, muszę jeszcze czuć się odpowiedzialna za niedostatki czyjejś inteligencji?
7 komentarzy:
Przecież Ty nie masz na imię Ida!
:-DDD
Poniekąd mam :]
Mnie zapraszano do grupy "Przemysławów". Nie przystąpiłem. Ale też nie odpisałem. Bo po co?
A mnie do ludzi o moim nazwisku :) (W komentarzach gdzieś było, że rządzą :D). Ale też nie odpisywałem :)
Aaaa, brawo.
Wnioski ze streszczeniem: my też dostajemy takie zaproszenia. I też uważamy, że to głupie. Ale nie odpisujemy, bo nie jesteśmy kłótliwymi babami, nie jesteśmy drobiazgowi i nie mamy czasu na idiotyzmy.
Mężczyźni! PHI.
:]
A to miała być grupa wsparcia, że nas też to spotyka... A że nie odpisujemy... Czy to, że tu odpisujemy nie wystarczy?
Ja też dostaję takie zaproszenia, też uważam, że głupie i też nie odpisuję. Jak mężczyźni.
Coś ze mną nie tak?
:P
Prześlij komentarz