IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

27 paź 2011

Przyczynek do

poprzedniego wpisu.

Zastanawiam się, co kupić Lili na drugie urodziny.

12:53:42 ida
jak się Twoi rodzice dołożą, to może potrzymać kasę i kupić jej na wiosnę laufrada? Zastanawiam się, czy teraz nie kupić, w końcu pogoda jest różna, dziś np. pięknie


...


co myślisz?



12:54:37 pio
ja jako zapalony kolarz pochwalam wszelkie rowery






12:55:18 pio
kupmy Lili rowerek, niech poczuje na własnej skórze, co to znaczy jeździć

3 komentarze:

Fio pisze...

Hm, a co to laufrad?

Idyjotka pisze...

A taki rowerek bez pedałów, dla najmłodszych - dziecko się odpycha nogami od ziemi i jedzie.
Jako że pamiętam swoją traumę związaną z niemożnością opanowania jazdy na rowerze do wieku lat siedmiu, chcę dziecku ułatwić sprawę - a podobno po nauce jazdy na laufradzie (uczy łapać równowagę) zwykły rower to już nic takiego.

Mozz pisze...

Buahahaha :D