IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

7 lis 2007

Konkurs tysiącznego wejścia z nagrodą specjalną, tadadadadam, został rozstrzygnięty...

Oprócz nagrody głównej, która dostała się NMSIE, nagroda pocieszenia dla wszystkich startujących w konkursie. Wierszyk:


Pucu-pucu, chlastu-chlastu, nie mam rączek jedenastu,
za to mam dwie rączki małe...


Zagadka: ile rączek ma podmiot liryczny na początku, a ile na końcu wierszyka.

12 komentarzy:

Fio pisze...

W ogóle nie ma rączek. Jest padalcem i tylko tak się zgrywa .
:>

PAK pisze...

E... coś tam ma. Na początku chyba około 10* (patrz intensywne 'pucu-pucu, chlastu-chlastu), ale nie jedenaście. Dokładna liczba zależy od sposobu deklamowania wierszyka.
Na końcu ma jakieś 1,88 rączki (licząc, że 'mała rączka' oznacza 0,96 rączki całej).

---
*) Pamiętam z dziecięctwa swego taką książeczkę, gdzie na obrazku dziewczynka prała, recytując wierszyk. Rąk miała... ze 6? Na pewno mniej niż Śiwa.

Nikita Asimov pisze...

To zależy jeszcze od definicji rączki. Gdyż to, co posiada podmiot liryczny, wcale nie musi podpadać pod definicję. Radziłbym też zastanowić się nad samą ideą rączki..

Co dwie rączki to nie jedna

Piotruś pisze...

No właśnie.
Zastanówmy się nad ,,nie mam''. ,,Nie mam rączek jedenastu'' można tłumaczyć na dwa sposoby:
Nieprawda, że mam 11 rączek
i
Brakuje mi 11 rączek.
W tym drugim przypadku można się domyślać, że przed wierszykiem p.l. miał co najmniej 13 rączek, w tym co najmniej dwie małe.

Piotruś pisze...

Poza tym myślę, że słowo "małe" też wcale nie jest oczywiste. W końcu rączki mają ze swojej natury mały rozmiar. Więc epitet użyty w wierszu niekoniecznie musi oznaczać rozmiar, nawet (pozornie narzucający się) "mniejszy niż mały".

Piotruś pisze...

Ale mam dwie rączki, mower...
Tłumacz nie wiedział, jak przetłumaczyć słowo "mower" (kosiarka)- więc napisał je, jak słyszy - małe. A przecinek, jak to przecinek, mógł wypaść.

Zatem - bohater ma kosiarkę z dwoma uchwytami (rączkami). Nie wiemy, czy ubytek pozostałych 11 rączek wiąże się z nieopatrznym chlastaniem za pomocą nie wystarczająco opanowanego urządzenia. Z przepisami BHP na bakier?

Idyjotka pisze...

Piotrusiu

Widzę i doceniam Twoje starania. Pragnę tylko przypomnieć, że wierszyk został tu umieszczony w charakterze nagrody pocieszenia, a zagadka jest pytaniem _pozakonkursowym_, tak więc jej rozwiązanie ani nie uprawnia do odbioru nowej nagrody, ani - tym bardziej - nie odwołuje nagrody głównej, czyli konkursowej! :>

Piotruś pisze...

To ja się zrzeknę może nagrody głównej na korzyść fio. W końcu to jej zależało na nagrodzie i to strasznie :)
A ja? A ja sobie nagrodę wezmę sam, tylko muszę Cię wyśledzić, jak będziesz sięgać do szafki z nagrodami :>
MSIEN

Idyjotka pisze...

No wiesz!! Zrzec się NAGRODY GłóWNEJ?!

Będę rozgoryczona :>

Fio pisze...

Wprawdzie to JA wymyśliłam konkurs, ale zrzekam sie nagrody na rzecz zrzekającego. Zresztą pewnie i tak wystawiłabym ją na Allegro.
:P

Anonimowy pisze...

Ida, to Ty jakichś anonimów uczyłaś? w AA czy co?;]

co do rączek: nie mam rączek 11, czyli trzech. znaczy się nie ma trzech rączek JUŻ, albo po prostu, co znaczy, że ma liczbę rączek zawartą w przedziale (0;3)(3;oo) (czy cos). a te dwie rączki małe to rączki od tary i warząchwi:P

_______
there are only 10 kinds off ppl - those, who understand binaries and those who do not;>

PAK pisze...

A może rączki są tak małe, że stosuje się do nich fizyka kwantowa? To by tłumaczyło wszelkie wątpliwości. Co do posiadania wątpliwości, rzecz jasna.