IDYJOTKA! - TAK MÓJ DZIADEK MAWIAŁ. NA MNIE TEŻ. Z SILNIE ZAAKCENTOWANYM "JO". MIAŁ SPORO RACJI

9 cze 2008

Skrzywienie?

Pod domem zbudowali nam "miasteczko kibica". Namioty, piwko, telewizory plazmowe. Wypas. Wyszliśmy tam wieczorem, na końcówkę meczu Włochy-Holandia. Już po dwóch golach, ale ciągle emocjonująco. Ja wpatruję się w ekran, pociągając nerwowo piwo. NMSIE niby też się wpatruje...
Nagle ożywia sie i mówi:
Wiesz, możemy policzyć, ile pod tym namiotem jest plazm.


UPDATE:
NMSIE przeczytał i powiedział:
- No ale trzeba było napisać, że ich było DUŻO, tych plazm!
- Przecież napisałam.
- Napisałaś, że były, a ich było dużo. Dla mnie niewyobrażalna liczba! Ze dwadzieścia.
- Kochanie, dwadzieścia to nie jest dla matematyka niewyobrażalna liczba...
- Zobaczysz, jutro tam pójdę i je policzę. I ZROBIĘ CI UPDATE!


1 komentarz:

Idyjotka pisze...

Policzył w końcu. Było trzydzieści parę. No nie-wy-ob-ra-żal-na liczba :P